Geoblog.pl    DNA2007    Podróże    Czymkolwiek bądź, gdziekolwiek śpiąc...3 lata włóczęgi...    Rzymskie ruiny...
Zwiń mapę
2008
03
sie

Rzymskie ruiny...

 
Jordania
Jordania, Jerash
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4874 km
 
Jak by tam jednak nie było, Jerash ma w sobie to coś, co można by nazwać natchnieniem. To zresztą ciekawe, że większość starożytnych budowli na Bliskim Wschodzie prezentuje się znacznie okazalej niż te ocalałe w Europie. Być może zwarta zabudowa wokół Europejskich ruin nie pozwala w pełni nacieszyć się ich widokiem. Na Bliskim Wschodzie domy buduje się raczej w pewnej odległości od terenu wykopalisk. Zresztą kto wie? Może to wina naszej grabieżczej kultury. Beduini żyli wśród ruin od setek lat. Dla nich były tu od zawsze. Traktowali je jak coś co po prostu jest. Nawałnica historii przetaczała się jakby obok, rzadko zaglądając do ukrywających się gdzieś na pustyni dawnych miast. Nie trzeba ich było burzyć, rozbierać, ani budować czegoś na ich miejscu. Mogły ocaleć i przetrwać do naszych czasów, bo były nieznane. Teraz odkryte, zdobyte i adoptowane do naszych potrzeb, jakby automatycznie zostają wywołane do walki. Petra, Palmyra, Angkor, Macchu Picchu, Jerash i wiele innych które przetrwały nierzadko i tysiące lat. A ile czasu zdołają przetrwać w naszych rękach? Wciąż słyszymy o kolejnych zadeptywanych mozaikach, zniszczonych tarasach w Pammukale o niszczejącym Angkorze, obsuwających się zboczach Macchu Picchu. Odkryć i zniszczyć. Upolować, zabić i sprzedać. Taka jest nasza natura, czy się nam to podoba, czy nie.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
DNA2007
Dori & Andrzej czyli DNA
zwiedziła 13.5% świata (27 państw)
Zasoby: 258 wpisów258 9 komentarzy9 111 zdjęć111 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
17.02.2009 - 17.02.2009