Geoblog.pl    DNA2007    Podróże    Czymkolwiek bądź, gdziekolwiek śpiąc...3 lata włóczęgi...    Rinjani trekking
Zwiń mapę
2008
02
wrz

Rinjani trekking

 
Indonezja
Indonezja, Sambaloen Lawang
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 85340 km
 
Wejście na Rinjani i zejście z niego zajmują trzy dni. I naprawdę zupełnie nie wiem skąd wzięło się w nas przekonanie że będzie łatwe. A łatwe nie było, co to, to nie. Dowodem czego niechaj będzie komplet paznokci u nóg, które jeden po drugim schodziły Dori jeszcze przez kolejny miesiąc. Dodatkowym utudnieniem było także przejmujące zimno, które dawało się nam mocno we znaki. A i sam szlak również do najbezpiecznych nie należał. Jednak być w Indonezji i nie wejść na któryś z tutejszych wulkanów? O co to, to nie my. Nawet jeśli przyjechaliśmy tutaj głównie po to, by byczyć się na plażach i nurkować. Przynajmniej jeden wulkan "musowo" być musi. I był. A my już teraz myślimy o tym by wgramolić się na Merapi
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
DNA2007
Dori & Andrzej czyli DNA
zwiedziła 13.5% świata (27 państw)
Zasoby: 258 wpisów258 9 komentarzy9 111 zdjęć111 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
17.02.2009 - 17.02.2009