Im dalej na południe, tym piękniej. Nowa Zelandia pełna jest potężnych, pięknych jezior. Wiele z nich ma setki metrów głębokości. przy nich nasza Czarna Hańcza to zaledwie płytkie bajorko. Jezioro Wanaka, ciągnące się na przestrzeni ponad czterdziestu kilometrów. Wakatipu, u którego brzegów rozwija się urocze, górskie Queenstown. Im dalej przesuwamy się na południe, tym robi się także coraz zimniej.